Zacznę od początku. 12 listopada pobiegłem w Rykach Bieg Niepodległości organizowany przez grupę biegową biegusiem.pl. To była moje pierwsze 5 km w zawodach i czas 18.52, co dało mi 17 miejsce open ?. Nie stałem na podium ze względu na wynik, ale dzięki przebraniu ?. 17 listopada wstapilem do grupy biegusiem.pl i jestem dumny, że jestem w tym klubie. Super atmosfera, poszerzam znajomości biegowe.

W Świdniku, 3 grudnia 2017 pierwszy raz wystartowalem w barwach klubu. Tuż przed 9 odebrałem pakiet. Postanowilem pieszo przejść trasę biegu. Wyszedlem ok 9.10, a doszedlem na 9.55. Oceniłem, że trasa bardziej z górki niż pod górkę. Oczekiwalem na pojawienie się członków biegusiem.pl, którzy byli zapisani na bieg. Gdy doszlo do spotkania aparaty poszły w ruch i powstało kilka wspólnych fotek. 11.40 - czas rozgrzewki, zawsze mam z tym problem, muszę lepiej pracować nad rozciąganiem. Po rozgrzewce ustawilem sie w pierwszej linii startowej. Nie ukrywam, że chcialem pobiec lepiej niż 12.11.2017 w Rykach. Wybiła godzina 12.00. Wystartowaliśmy. Pierwszy kilometr mocne tempo: aplikacja pokazała 3.11. Aż mi sie wierzyć nie chciało - nigdy takiego tempa nie miałem ?. Chyba adrenalina zaczęła dzialać. Drugi kilometr 3.38. Tempo wolniejsze, ale jak dla mnie to jeszcze mocne. Z każdym kilometrem wolniej. Trzeci kilometr 3.47- tempo treningowe, ale tez górna półka. Czwarty kilometr 3.48. Piątego km nie złapałem, bo kliknęło mi sie niefortunnie i zatrzymało czas. Na metę wbiegłem z czasem  18.11 ?. Bylem zadowolony. Czy moglem dać z siebie więcej ? Trudne pytanie. Czy gdybym pierwszy km wolniej pobiegł, a zostawil wiecej sił na finisz miałbym lepszy wynik? To tylko gdybania. Zauważyłem, że pierwszy km mam szybki, czy to 5 km czy 10 km. Ten czas dał mi 8 miejace open, ale najważniejsza była biegusiowa atmosfera i poznanie nowych osób z klubu - nowych dla mnie ?.  Pozdrawiam i dziękuję wszystkim członkom klubu za ciepłe przyjęcie w swoje szeregi. Czułem, że nie biegnę tylko dla siebie i dla dzieci z domu dziecka, dla których był organizowany ten charytatywny bieg, ale że biegnę także dla naszego klubu biegusiem.pl - dla wszystkich członków, którzy go tworzą.

Swoimi występami i wynikami mogę odwdzięczać się za ciepłe przywitanie, cenne wskazówki. W grupie zawsze większa siła niż w pojedynkę. Pozdrawiam wszystkich i juz na koniec tej relacji zapraszam wszystkich chętnych na City Trail w Lublinie 9 grudnia i Chęć na Pięć 17 grudnia ?.  Dziękuję za wszystko i obiecuję, że będę dawać z siebie wszystko na co będzie mnie stać ?. Już stawiam ostatnią kropkę i buźke w tej relacji ?